15 Jan
15Jan

Mateusz Zając

Dania wdrożyła niedawno specjalne paszporty dla "zaszczepionych". Ograniczenie w Danii dla osób "niezaszczepionych" objęły na razie wstęp do samolotu. Wygląda jednak na to, że oburzające i bezsensowne restrykcje dotkną tam także kwestii przemieszczania się oraz uczestnictwa w wydarzeniach publicznych!

Michael Svane, dyrektor branżowy Duńskiej Federacji Transportu, powiedział, że wdrożenie certyfikatów "szczepiennych" jest "krokiem na drodze do bardziej otwartego społeczeństwa". 

- "Paszport szczepień jest dla nas sposobem na zniesienie ograniczeń i znacznie częstsze podróżowanie samolotem" - stwierdził Svane.

Svane zauważył również, że ma nadzieję, że zostaną opracowane międzynarodowe rozwiązania w celu zapewnienia, że paszport "szczepienny" zostanie zatwierdzony na całym świecie. Dążenie do takiego certyfikatu zostało również pochwalone przez Esbena Marchera, szefa sekretariatu w Dansk Live, jednym z największych organizatorów imprez w kraju.

- "Myślę, że wiele festiwali będzie go używać, ponieważ może to pomóc w zapewnieniu, że podczas wdrażania nie wystąpią ogniska infekcji" - błędnie wskazał Marcher, albowiem "szczepionka" nie zapobiega szerzeniu SARS-CoV-2 przez "zaszczepionego", a jedynie zapobiega zachorowaniu na Covid-19 (tylko u osoby "zaszczepionej" rzecz jasna).

System miałby podobny charakter do tego, który był rozważany przez Ticketmaster, który, jak ujawniono, rozważa przekonanie klientów, że przeszli "szczepienie" lub negatywny wynik "testu" na obecnego koronawirusa, zanim pozwolą im na zakup biletów. Ticketmaster wyjaśnił później, że ostateczna decyzja w sprawie takich środków będzie należała do organizatorów wydarzeń, ale nadal zastanawiają się nad wdrożeniem systemu.

Na całym świecie pojawia się widmo tak zwanych paszportów immunitetu. Niedawno rząd w Ontario w Kanadzie przyznał, że bada "paszporty immunitetu" w połączeniu z ograniczeniami podróżowania i dostępu do miejsc spotkań dla osób "niezaszczepionych".

W zeszłym miesiącu Izrael ogłosił, że obywatele, którzy zostaną "zaszczepieni" na Covid-19, otrzymają "zielone paszporty", które umożliwią im odwiedzanie kin, basenów, restauracji, centrów handlowych, wydarzeń rozrywkowych i hoteli. Dla osób, które nie przyjmą "szczepionki" wejście do tych miejsc, uczestnictwo w wydarzeniu rozrywkowym (np. sportowe, kulturalne) będzie zakazane. Zatrzymajmy to! Nie przyjmujmy tego specyfiku oraz nie odbierajmy łgarskich mediów! Opór stał się obowiązkiem! Uświadamiajmy innych! Dla osób z "zielonymi paszportami" oferuje się także zwolnienie z kwarantanny i ograniczeń w przemieszczaniu się. To na pewno spowoduje, że tzw. zwykły Kowalski przyjmie "szczepionkę", żeby mieć po prostu spokój. Spokoju jednak nie uświadczy, albowiem niewolniczy, diabelski NWO będzie się coraz bardziej rozrastał, co Kowalski (główna siła napędowa NWO) rzecz jasna odczuje!

Rząd brytyjski zlecił dwóm firmom opracowanie "paszportów wolności" ws. Covid-19, które byłyby wykorzystywane do segregacji społeczeństwa między osobami, które zostały poddane "testom" lub "zaszczepione" przeciwko Covid-19, a tymi, które tego nie zrobiły. Jest to oczywiste naruszenie praw wolnościowych, człowieka oraz naturalnych i dyskryminacja.

Kilka miesięcy temu informowaliśmy o aktywnych planach rządu polskiego dotyczących opracowania systemu kodów QR, który będzie używany jako paszportach "szczepiennych". Rząd warszawski obecnie oprócz nachalnej propagandy "szczepionkowej" nie wprowadził ograniczeń dla "niezaszczepionych". Jednak zapewne za jakiś czas takowe ograniczenia zostaną wdrożone, a ich spektrum będzie powoli rosło do takiego stopnia, że bez "szczepionki" nie wyjdziesz z domu i siłowo zostanie podana Ci "szczepionka"! Do tego dojdzie, jeśli NWO będzie dalej napędzane przez lud, a nie runie w wyniku globalnego buntu.

Sugeruje się, że aplikacja, która jest już powszechnie używana w Wielkiej Brytanii przez ludzi do rezerwacji wizyt u lekarza i w szpitalu, może wprowadzić sekcję dotyczącą statusu "szczepień", która pokaże, czy dana osoba przyjęła "szczepionkę", czy nie, oraz że firmy mogą użyć jej do odmowy wejścia tym, którzy tego nie zrobili.

Były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair miesiąc temu apelował, żeby wdrożyć certyfikaty "szczepień".

- "Rozumiem obawy niektórych ludzi dotyczące ścisłej kontroli szczepień poprzez wprowadzenie paszportów, ale korzyści przewyższają zagrożenia" - powiedział Blair. Zapomniał jednak dodać, że korzyści będą tylko dla wąskiej elity, a obywatele zostaną kompletnie zniewoleni.

Wiele innych przedstawicieli rządu i branży turystycznej w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i innych krajach zasugerowało, że "paszporty COVID" pojawiają się, aby "życie wróciło do normy". Wróceniem do normy byłoby jednak zakończenie NWO, a nie dalsze jego wykonywanie, które jest realizowane poprzez zwodzenie ludzi, że to kroki, aby wróciła normalność lub by było bezpiecznie.

- "Każda forma paszportu immunitetu grozi stworzeniem dwupoziomowego systemu, w którym niektórzy z nas mają dostęp do wolności i wsparcia, podczas gdy inni są wykluczeni" - ostrzega Sam Grant, kierownik kampanii w grupie zwolenników wolności obywatelskich Liberty. 

- "Systemy te mogą spowodować, że osoby, które nie mają odporności (na Covida, od "szczepionki" - przyp. red.), zostaną potencjalnie zablokowane w dostępie do podstawowych usług publicznych, pracy lub mieszkania - a najbardziej zmarginalizowany z nas ucierpi" - bije na alarm Grant.

- "Ma to również szersze implikacje, ponieważ jakakolwiek forma paszportu immunitetu może utorować drogę dla pełnego systemu tożsamości - pomysł, który był wielokrotnie odrzucany jako niezgodny z budowaniem społeczeństwa szanującego prawa" - mówił dalej wolnościowy działacz.

Komisja Europejska także ma swoje stanowiska ws. paszportu "szczepionkowego. Rzecznik KE oznajmia, że prowadzi "aktywną dyskusję" z państwami UE nt. wspólnego systemu certyfikatów "szczepień". Oznacza to, że w całej Unii Europejskiej będą podobne zarządzenia co do kwestii świadectw "szczepień" i efektów, jakie za sobą one niosą.

- "To ważna kwestia dla swobodnego przemieszczania się w Unii Europejskiej" - powiedział rzecznik KE. Oznajmił on tym samym, że ograniczenia będą w dużej mierze dotykać przemieszczania się, co jest oburzające.

Oprócz KE sprawą zajmuje się także przestępcza WHO, która zapowiedziała, że pracuje nad "certyfikatami szczepień". Oznacza to, że akcja ta będzie globalna. 

Maria Jahrmann Bjerke, która jest sekretarzem stanu w norweskim Ministerstwie Zdrowia i Opieki powiedziała, że każdy kraj samodzielnie decyduje, jak ma wykorzystać paszport "szczepienny". Słowa rzecznika KE oraz zachowania deep state wskazują nam jednak, że rządy będą miały instrukcje, wskazówki, a może nawet polecenia ("z góry"), jak mają postępować ws. certyfikatów "szczepień".

Źródła: https://sites.google.com/view/ligasprawiedliwych/wiadomo%C5%9Bci-ze-%C5%9Bwiata?authuser=0#h.jfjxz55vzdnc, https://turystyka.wp.pl/izrael-zielone-paszporty-dla-zaszczepionych-mieszkancow-6597472600116192a, https://wataha.no/2021/01/15/czy-beda-przywileje-dla-zaszczepionych-w-norwegii i https://telewizjarepublika.pl/dania-wprowadzi-paszporty-dla-zaszczepionych-scisla-kontrola-zdrowotna,110163.html.

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.